Sondaż Polskiej Izby Druku, o którym pisze Biblioteka Analiz (1/2022) potwierdza drastyczne wzrosty cen produkcji książek. W minionych miesiącach wrosły ceny papieru i innych materiałów, a także pozostałe koszty związane z produkcją książek, nie wspominając o podwyżkach cen mediów (gaz i energia) oraz koszty pracy ludzkiej. Jest to niespotykany od 30 lat wzrost kosztów produkcji, jak i surowców. 

Drukarnie podają, że ceny niektórych materiałów, na przykład tektury introligatorskiej, wzrosły aż o 100 proc., a papier średnio o blisko 40 proc. Dodatkowo dramatycznie brakuje dostępności właściwie wszystkich materiałów. Drożeją praktycznie wszystkie materiały używane do produkcji poligraficznej – chemia, plastik, metal, drewno. Przekłada się to na podwyżki cen farb, płyt drukowych, obciągów, folii, palet, wszelkich odczynników chemicznych, klejów. Wzrosty kosztów produkcji mają oczywiście przełożenie na ceny książek, zaś braki surowców powodują, że do tego dochodzi niepewność w  zakresie terminów wykonania zleceń, gdyż braki materiałowe powodują, że drukarnie nie są w stanie drukować książek w deklarowanych poprzednio i uzgodnionych terminach.

Problemy te dotykają też produkcję wydawniczą w Wydawnictwie Politechniki Łódzkiej - autorzy muszą dłużej czekać na wydanie książek (zwłaszcza w twardej oprawie), ale na dany moment utrzymano obecne ceny. Nie wiadomo jednak, czy tak samo będzie w najbliższych miesiącach.